Wszelkie uroczystości są okazją do świętowania. Czy są to urodziny dziecka, czy kogoś bliskiego – uczy to malucha celebrowania chwil wśród najbliższych osób. Tort, odśpiewanie „100 lat” oraz obdarowywanie prezentami czyni dziecko wrażliwym na uczucia innych. Jest ważną częścią tej celebracji 👶💯💝🎂🎁
Spotkania z innymi dziećmi dają kolejny powód do wspólnej zabawy i radosnego spędzania czasu. U młodszych dzieci może wystąpić stres wywołany obecnością dużej ilości osób, których mogą nie znać lub nie pamiętać (bo są jeszcze za małe). Bądźmy wtedy blisko nich i dajmy im czas na adaptację.
Przytulajmy je i nie namawiajmy na bezpośredni kontakt z innymi. Gdy dziecko będzie gotowe – samo zainicjuje kontakt z pozostałymi gośćmi. A jeśli nie – trudno. Może następnym razem.
Dzieci zmieniają się z dnia na dzień i jest wielka szansa na to, że po kilku dniach jego podejście do tych znajomości ulegnie totalnej zmianie 👏 Zmuszanie do witania się z gośćmi przyniesie odwrotny skutek i skończy się atakiem histerii oraz przesiedzeniem urodzin na kolanach mamy i taty.
Jeśli impreza odbywa się w domu maluszka, zaangażujmy go do przygotowań. Układanie sztućców, talerzy i kubków na stoliku nie jest niczym trudnym. A dziecko oswaja się ze szczegółami uroczystości, której będzie częścią.
A jaka była moja rola przed takimi imprezami? Przede wszystkim dbałam o samopoczucie dziecka. Jego tryb dzienny nie ulegał większej zmianie. Spacer, drzemka i zabawa były o stałych porach. Jednak cały ten czas opowiadałam dziecku, co czeka na nie po południu, kto będzie gościł w jego domu, jak przygotujemy go do tej uroczystości. Im więcej dziecko wiedziało, tym było bardziej spokojne.
To są bardzo szczególne momenty w życiu dziecka. Sprawmy, by czerpało z tych chwil jak najwięcej radości i szczęścia. Wspierajmy też rodziców, by było im lżej podczas przygotowań do imprezy. A potem dyskretnie opuśćmy ich dom – niech cieszą się tym cennym wspólnym czasem 👶🍀✨📸