Mama jest mamą i… kropka. Gdy dziecko w żartach nazywa nas „mamą” – można śmiać się z nim i z uśmiechem poprawić na „nianię”. Ale gdy z coraz większą powagą i częstotliwością tak nas nazywa – trzeba mu wszystko wyjaśnić.
Przejęzyczenia się zdarzają, wiadomo. Tym bardziej gdy spędzamy z dzieckiem bardzo dużo czasu. Jest jednak ogromna różnica między rolą mamy a rolą niani w życiu dziecka. Dlatego za każdym razem konsekwentnie tłumaczyłam dziecku, czemu ma tak mnie nie nazywać.
Częstą reakcją maluszka na taką rozmowę były łzy i pretensje. Bywało też, że w tych emocjach zostałam uderzona w twarz, bo dziecko nie zgadzało się z tym, co mówiłam. Odsuwałam się wtedy od niego, by nabrać fizycznego dystansu. Nie nawiązywałam też kontaktu wzrokowego.
Czekałam, aż uspokoi się i wtedy spokojnym głosem w krótkich zdaniach powiedziałam, że :
* nie wolno nikogo bić!
* rozumiem, że nie jest tak, jak chciałeś
* mamę masz jedną i ja nią nie jestem
* masz prawo, by się złościć
* masz prawo do smutku
* jesteś dla mnie ważny
* gdyby mi na tobie nie zależało, nie rozmawialibyśmy o tym
* jak będziesz gotowy na dalszą rozmowę, podejdź * zaczekam.
Gdy dziecko podejdzie, by się przytulić – NIGDY go nie odtrącajmy! Tulenie jest oznaką miłości i zaufania. Jak już dziecko totalnie się wyciszy, można podjąć rozmowę o tym, że tym uderzeniem bardzo nas uraziło, że sprawiło ból.
– „Ja ciebie nie biję, więc Ty też mnie nie bij. Nie wolno bić! Już więcej tego nie rób, proszę.”
Po dojściu do porozumienia trzeba wrócić do tematu, od którego to wszystko zaczęło się. Dziecko jest na tyle spokojne, że nas wysłucha i jest duża szansa, że wyciągnie wnioski. Jeśli nie tym razem, to następnym zastanowi się, zanim powie do mnie „mama” lub mnie uderzy.
👉 To zbyt poważna sprawa, by ją bagatelizować. W takich chwilach biorę pod uwagę uczucia mamy dziecka. Może być jej naprawdę przykro, gdy usłyszy, że dziecko nazywa mnie „mamą”. By tego uniknąć opowiadam o całym zajściu. Uspokajam, by nie myślała, że nadużywam jej zaufania.
Wyjaśnianie tych kwestii na bieżąco pozwoliło na oczyszczenie sytuacji między nami. Omówienie ich pomogło nam szybciej poradzić sobie z podobnymi w przyszłości.